Ta strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek (cookies) do poprawnego działania. Więcej informacji na stronie Polityka Prywatności. Zamknij.

Logowanie

Linda Ronstadt, Chris de Burgh, J.D. Souther, Storyhill, Malene Mortensten, Jessica Gall

Acoustic Edition II

Various Artist - Acoustic Edition II 01. Jimmy Webb Feat. Linda Ronstadt - All I Know (4:41) 02. J.D. Souther - The Sad Cafe (4:53) 03. Chris de Burgh - The Last Thing On My Mind (3:30) 04. Storyhill - Fallen (3:48) 05. Michael Johnson - Whenever I Call You Friend (4:03) 06. Andrea Corr - They Don't Know (3:12) 07. Malene Mortensen - Desperado (4:18) 08. Jessica Gall - Breaking Waves (4:11) 09. René Marie - Wishes (5:53) 10. Amy Antin - Amerika (3:57) 11. Sophie Bancroft - When the Geese Fly South (5:26) 12. Hanne Boel - Bad News From Home (3:41) 13. Tessa Souter - Eleanor Rigby (3:52) 14. The Innocence Mission - Edelweiss (2:16) 15. America - On the Way Home (2:40) 16. Magda Piskorczyk - Darkness on the Delta (3:06) 17. Ida Landsberg - Jammin (RAW MIX) (3:16)
  • Linda Ronstadt - vocal
  • Chris de Burgh - vocal
  • J.D. Souther - vocal
  • Storyhill - group
  • Malene Mortensten - vocal
  • Jessica Gall - vocal

Produkt w tej chwili niedostępny.

Najsłynniejsi halabardnicy brzmienia akustycznego

A Fine Collection of Acoustic Ballads Gitara elektryczna była dla przemysłu muzycznego tym, czym para i silnik spalinowy dla gospodarki światowej przełomu XIX i XX wieku. Przez długie lata Melomani rozkochani w dźwięku akustycznym, stanowili garstkę narażoną na uszczypliwe uwagi i złośliwe komentarze. Przemysł tzw. high-end po dziś dzień sypie do kotła lokomotywy audiofilskiej coraz to nowe patenty i rozwiązania. Byle porazić oczy i zmrozić ceną. Lecz im większe zapalenie spojówek i silniejsze przetrącenie finansowego kręgosłupa Rodziny, tym niejaki Obywatel Audiofil szczęśliwszy. Ten sado-masochizm trwa i ma się doskonale. Wystarczy popatrzeć na tłumy, które jak przyczadzone nietoperze chodzą od sakli do sali, zaspakajając swe wampirze instynkty wzrokiem coaaz to nowych modeli i grających pudełek. A Jaśnie Pani Muzyka leży w grobie spokojnie, i nikt jej nawet ogarkiem nie zaświeci. Czeka na cudowne obudzenie, które - UWAGA! - wieszczę z równym przekonaniem i stanowczością z jaką demiurdzy i zwidniacy zapowiadają koniec świata. Niech więc dla NIEJ, Muzyki, w formie epitafium zabrzmią dźwięki z tej płyty - najczystszy dźwięk akustyczny instrumentów i głosów. A głosy te i instrumenty należą do grona największych bardów Jej wielkości. Jak kropla wody na pustyni, jak przypadkiem znaleziony w dziurawej kieszeni ostatni grosik, jak... prawdziwa płyta dla prawdziwego Melomana. Same tu cudności...

 

Razem z tą płytą inni Melomani kupowali: