McIntosh... Naturalną cechą wszechrzeczy jest - przewodzić. Być najlepszym, niedoścignionym, referencyjnym, wzorem i punktem odniesienia, początkiem i końcem zarazem. I mieć charakter. I być rozpoznawalnym. Wyróżniać się. O! To ten! Tak, na pewno - On! McIntosh nie dość, że ma takie właśnie ambicje, to jednocześnie w pełni je realizuje. Specyficzne brzmienie, wyrazisty styl, wyczuwalny koloryt - dla wielu - wręcz wyznacznik klasy, elegancji, szlachectwa wręcz! Pierwszy z przygotowanych przez Top Music samplerów w oparciu o referencyjne modele McIntosha, zawierający w całości nagrania muzyki klasycznej spotkał się z niebywałe życzliwym, wręcz entuzjastycznym Państwa przyjęciem. Potęga i wiernośc brzmienia, wspaniała architektura orkiestry. Pora zatem na kolejne wyzwanie. Jazzing-Mico. Takim kryptonimem nazwano przedsięwzięcie tyleż ambitne i wspaniałe co bluźniercze! NAGRAMY NAJLEPSZĄ NA ŚWIECIE PŁYTĘ WOKALNĄ, JAZZOWĄ - tak pod względem artystycznym, repertuarowym jak i (!!!) audiofilskim! Tę misję powierzono wokalistce Mieko Hirito, znanej na całym świecie pod artystycznym pseudonimem MICO oraz Haruaki Takebayashiemu, producentowi niezwykle wyrafinowanych technicznie i artystycznie albumów. Do sesji nagraniowej zaproszono najlepszych muzyków jazzowych Japonii. repertuar ułożona tak, by każda piosenka prezentowała określone aspekty dźwiękowe a zarazem nawiązywała do błyskotliwej, 40. letniej kariery MICO, która pojawiała się na scenach światowych obok Carmen MacRae i Franka Sinatry, Była pierwszą azjatycka wokalistką, która wystąpiła na Newport Jazz Festiwal. Jej mistrzynią była Ella Fitzgerald, którą poznała mając kilkanaście lat. Nagranie płyty zajęło muzykom 5 dni. Wiele z utworów znajdujących się na płycie to rejestracje pierwsze, pełne ekspresji i żaru. Oto miara profesjonalizmu! 100 godzin trwało opracowywanie materiału. Kiedy całość była gotowa do masteringu - przepuszczono go przez MCINTOSH C2300 TUBE PREAMPFLIER, by tchnąć w niego duszę właśnie McIntosha, oznaczyć go klauzulą THE SOUND OF MACINTOSH. Master disc został przygotowany w laboratorium Japan Sony. Całość toru nagraniowego połączono kablami i interkonektami XLO. Najwięcej jednak uwagi poświęcono kwestii czystego zasilania, nad czym nadzór sprawowała słynna amerykańska firma RICHARD GRAY'S POWER COMPANY. Czyste źródło - oto podstawa wszelkich następnych działań. Dzis płytę możemy Państwu zaprezentować. Wrażenia? Oooo! Po pierwszym odtworzeniu pozostaję nadal w "audiofilskim gipsie" od stóp do czubka nieco nazbyt ciekawsko zarysowanego nosa, jak twierdzą obojętnie życzliwi. Zdaniem producenta - płyta "formatuje" każdy tor odsłuchowy do standardu McIntosha. Przez godzinę mogą więc Państwo cieszyć się brzmieniem, które stworzył McIntosh. Top Music kolejny raz podnosi poprzeczkę na skali: standard - high-end. I zapewne nie jest to ostatnia taka, jakże udana próba uczynienia ze standardu - wzorca najwyższego a zarazem uznanie tego wzorca - za standard! Wielu wrażeń!

*

Samplery o standardzie McIntosha - w naszej ofercie

*