Każda płyta saksofonisty przenosi nas do Krainy Wiecznej Szczęśliwości, do strefy marzeń i jaźni graniczącej ze snem. Potrafił techniką grania wyzwalać brzmienia, których nikt inny nie był w stanie wyczarować z instrumentu. Jego płyty są doskonale skomponowane. Tu nie ma ani jednej nuty, która mogłaby zburzyć nastrój i klimat. Brylant, świece czy czerwone wino - nie są w stanie dokonać tego, co - jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - uzyskiwał Webster. Poza tym, proszę tylko spojrzeć, kto gra na tej płycie razem z Websterem!